Kompletnie nie miałam dzisiaj pomysłu na obiad więc stwierdziłam, że pora zrobić coś tradycyjnego i pożywnego żeby mogło zastąpić oba dania. Tak więc padło na krupnik...
Co będzie nam potrzebne?
- 100 g kaszy jęczmiennej
- 4 zmiemniaki
- 2 cebule
- 3 pętka kiełbasy
- 1-2 marchewki
- garść suszonych grzybów
- wywar warzywny lub mięsny (lub jak ktoś jest wygodny albo jak ja nie ma czasu to 2 kostki rosołowe;-))
- 3 ząbki czosnku
- olej lub najlepiej smalec
- sól, pieprz
- natka pietruszki
Jak przygotujemy zupę?
Zaczynamy od namoczenia suszonych grzybów w gorącej wodzie na około pół godziny.
Ziemniaki i marchewkę kroimy w kostkę i wrzucamy do garnka. Zalewamy wywarem. Gdy się zagotuje wsypujemy kaszę jęczmienną.
W tym czasie kroimy drobno cebulę i wrzucamy na patelnie. Dodajmy pokrojoną w kostkę kiełbasę i osączone i drobno posiekane grzyby. Całość smażymy aż się lekko zrumieni.
Gdy ziemniaki będą już miękkie dodajemy przeciśnięty czosnek i podsmażone mięsa z cebulą i grzybami. Zagotowujemy. Doprawiamy do smaku. Na koniec posypujemy zupę drobno posiekaną pietruszką.
Krupnik musi być dobrze doprawiony - czyli według mojego taty musi czuć w
nim pieprz, oraz gęsty aby śmiało mógł zastąpić cały obiad.
SMACZNEGO!